Nagrody za I i II miejsce w III Konkursie EasyPet w postaci:
I miejsce:
Elektroniczna obroża treningowa Innotek Free Spirit 15E
II miejsce:
Elektroniczny treser marki PetSafe
Przeczytaj opinie i historie użytkowników, którzy zwyciężyli w ostatnim konkursie:
Pan Andrzej, jego system ogrodzenia PetSafe i dwa charakterne boksery
ogrodzenie PetSafe dla większych psów
Jestem bardzo zadowolony z systemu "niewidocznego ogrodzenia". Mam dwa psy boksery jednoroczne. Szybko nauczyły się gdzie im wolno chodzić , a gdzie boli.
Wcześniej uciekały podnosząc i rozplątując siatkę, a teraz mogę zostawiać psy luźno biegające po terenie, a jest to hektar ziemi. Myślałem wcześniej zrobić im wybieg ale koszt byłby większy niż ten system. Przy okazji chronią teren i dom.
Zapięcia obroży są bezpieczne , a to sprawdziło się gdy Caro biegał po terenie i zaczepił się o krzak to zapięcie puściło i obroża została na krzaku. Zwracam uwagę na ten fakt ponieważ pies mojego szwagra udusił się mając obrożę na szyi. Biegał po terenie i za obrożę dostał się patyk. Pies szarpał się, a patyk obracał aż zacisnął pętlę na szyi.
Boksery są psami iteligentnymi, na czas kłdzenia terakoty na tarasie położyłem przewód pod tarasem i porozstawiałem chorągiewki. Psy od razu wiedziały że nie można tam wchodzić .Po zakończeniu prac na tarasie odłączyłem przewód i zabrałem chorągiewki .Psy od razu wiedziały że taras znowu jest dla nich dostępny.
Obsługa Waszej firmy jest bardzo miła i elastyczna, a to dlatego że kupując przewód zamówiłem za dużo i nadwyżkę mogłem zwrócić co nie zawsze jest możliwe w tego rodzju firmach .
Będę Was polecał wszystkim kto ma zwierzęta i są z nimi jakieś kłopoty .
Pan Andrzej i jego boksery
********************************************************
Pani Magda i jej tekst: Obroża antyszczekowa jako remedium na pourlopową depresję
obroże antyszczekowe
Moje doświadczenia z systemami treningowymi oferowanymi przez firmę EasyPet ograniczają się do zakupu i stosowania obroży antyszczekowej, muszę przyznać ze był to zakup okupiony wieloma przemyśleniami wątpliwościami i emocjami.
Zacznę od tego, że od czerwca do grudnia byłam posiadaczka psa idealnego, który mimo młodego wieku, nigdy nie załatwił się w domu, po 2 tygodniowym treningu nauczył się zostawać sam na 2 razy po 4h. Gdy wracałam z pracy wstawał z posłanka przeciągał się i machał zadowolony ogonem. Dodajmy, że bez większych problemów przychodził na zawołanie oraz w wieku 6 miesięcy chodził pięknie na smyczy po prostu bajka.
Sielanka trwała do początku grudnia kiedy to po raz pierwszy pojechaliśmy razem w góry , dwa tygodnie wędrówek od świtu do zmierzchu po odludziach Beskidu Niskiego długie zimowe wieczory spędzane razem na kanapie pełnia szczęścia psio –ludzkiego.
Starcie z pourlopową rzeczywistością okazało się nad wyraz brutalne, ponieważ pies niestety „nie pojął”, że wczasy trwają 2 tygodnie i nie chciał zostawać sam.
Protestował gryząc i drapiąc drzwi szczekając i skomląc, żadne techniki uczące go spokoju nie pomagały próbowałam symulować wyjścia nagradzać ciszę, zostawiać nagrody, zmęczyć długimi godzinami spacerów, wreszcie dwóch trenerów miało po obserwacji znaleźć remedium na histerie.
Pani trener stwierdziła ze pies cierpi na lęk separacyjny i trzeba mu dokupić towarzysza, nie wiem na jakiej podstawie bo pies „histeryzował” nawet jak byłam w domu w niedzielę po porannym spacerze kładłam się do łóżka, a on zaczynał szczekać.
Pan trener natomiast powiedział ze zepsułam psa, bo nie był, lub był za mało karcony – fakt przez cały czas starałam się stosować techniki pozytywnej motywacji, a poza tym jak pisałam pies idealny więc po co go temperować Nie byłam jednak w stanie go uderzyć a nawet podnieść głosu by go dyscyplinować.
Znajomi doradzali mi nawet podanie mu środków uspokajających - co też mi się w głowie nie mieściło.
Szukając w internecie remedium na moje problemy znalazłam obroże antyszczekowe, najpierw z rozmachy zakupiłam tańsze egzemplarze na Allegro niemniej w trakcie testów okazało się że uruchamia je hałas, uznałam że nie są odpowiednie pies byłaby karcony po uruchomieniu wiertarki przez sąsiada. W obliczu tych faktów zdecydowałam się więc na zakup czegoś droższego. Najszybciej odpowiedział na moje pytania sklep EasyPet, odpowiedzi na serię moich pytań były cierpliwie wysyłane a informacje w nich zawarte wyczerpujące, kontakt telefoniczny okazał się też skuteczny.
Nie powiem ze czułam się dobrze zakładając pupilowi „to urządzenie”, mimo że wypróbowałam je na sobie i sprawdziłam wszelkie testy i certyfikaty.
Pies przyzwyczajał się przez tydzień nosząc wyłączone urządzenie tydzień wyjść do pracy z zostawianiem zdenerwowanego „płaczącego” psa. Następny tydzień to obroża włączona na tryb dźwiękowy – i tu już dały się zauważyć pozytywne skutki, mniej szczekania raportowanego przez sąsiadów, mniej zaślinione progi i pies wstający z posłania jak przychodziłam z pracy, a nie warujący pod drzwiami, nadgryzione zabawki które przedtem ignorował.
Wreszcie nadszedł dzień, kiedy uruchomiłam tryb pracy, w którym emitowany jest impuls elektryczny szczerze przyznaję nie czułam się z tym dobrze, niemniej jednak rezultaty przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Zwierzę po 3 szczeknięciu nauczyło się, o co chodzi, uspokoiło i zabrało za obgryzanie kości.
Ja czwarty dzień przychodzę i zamiast zaślinionego progu i stojącego nad nim psa, widzę go zeskakującego z kanapy i leniwie przeciągającego się po drzemce. Mam nadzieję, że to się już nie zmieni.
Pani Magda